Pierwsze spotkanie było tuż po premierze. Elektryczna Meganka mocno odstaje od swojej spalinowej siostry. Redakcja AutoRok postanowiła się jeszcze raz przyjrzeć Renault Mégane E-Tech po blisko dwóch latach.

Pełny opis i test auta znajdziesz na stronie AutoRok, ja nie będę go tutaj dublował. Jednakże myślę że mimo upływu czasu model ten się nie zestarzał. Jego stylistyka nadal przyciąga wzrok. Meganka budzi zainteresowanie swoją bryłą i jej charakterystycznymi elementami, zaś po otwarciu drzwi nadal zaskakuje architekturą wnętrza. Wyglada na to, że jeszcze nie do końca się przyzwyczailiśmy do dużych elektronicznych wyświetlaczy….

Dzisiejsza sesja była dość specyficzna. Czarne auto w słońcu prezentuje się ładnie, jednak przy tak dużym kontraście obawiałem się że auto będzie czarną plama na tle wiosennej zieleni. Przyznam że dopiero zdjęcia w cieni cyfrowej mnie uspokoiły – podstawowa obróbka wystarczyła by auto się dobrze prezentowało. W takie dni jak ten bardzo trudno jest uwiecznić auto tak by nie było jednolitym klockiem na kołach. Z pomocą oczywiście przychodzi filtr polaryzacyjny, dzięki któremu udaje się wychwycić załamania i wklęsłości nadwozia – inaczej mówiąc uwidocznić muskuły nadwozia. Zapraszam więc do skromnej galerii:

A jeśli chcesz zobaczyć poprzednią sesją z Renault Mégane zajrzyj tutaj.

Więcej sesji znajdziesz w kategorii samochody.