Dawno dawno temu, za siedmioma lasami, za siedmioma górami…., a przepraszam to nie ta bajka. Jednakże to był ślub i wesele jak z bajki… A ja dziś prezentuję zdjęcia ślubne Kasi i Michała. Zapraszam

Tradycyjnie, spotkaliśmy się przed Kościołem. Młoda Para przywitała gości i zaprosiła na ceremonię. Wnętrze było dość ciemne. Należało się posiłkować lampą błyskową. Nie mniej jednak moi główni bohaterowie są dobrze widoczni. W takich sytuacjach odchylam palnik do góry. Część światła jest kierowana na fotografowane postaci, zaś druga doświetla wnętrze. Dzięki temu nie powstają, lub też w skrajnych przypadkach minimalizowane są cienie 'duchy’ fotografowanych osób.

Zapraszam także do obejrzenia mojego Portfolio zdjęć ślubnych, innych zdjęć ślubnych lub na fanpage.