Gdybym miał jednym słowem opisać to auto to użyłbym słowa: „zabaweczka”. Nie każdy się z tym zgodzi. OK – można dysputować nad jego wadami i zaletami….. A więc jaki jest Porsche 917 Spyder?….

No cóż fakty są takie: – nie jest to auto rodzinne, ani przestronne, do komfortowych też nie należy – ale czy to są wady? Raczej nie, to cechy niedużego autka sportowego z prostym otwieranym dachem – bez przesytu i bez przepychu. Tak prosty mechanicznie i rozkładany manualnie – w dosłownie kilku ruchach, szmaciany dach chowa się pod tylną pokrywą. W zasadzie czego chcieć więcej? Porsche 917 Spyder – nie ma tu zbędnych bajerów – a wszystko co potrzebne. Siedzi się dość wygodnie w głębokich fotelach i zarazem dość nisko. Po przesiadce z klasy średniej można pomyśleć że wsiada się do gokarta. Jednostka napędowa – tradycyjnie spalinowa. Umieszczono ją centralnie. 6 cylindrów o łącznej pojemności niespełna 4L wykręca 420KM i daje emocje rzędu 4,4s w skali 0-100km/h. Być może przy dzisiejszych sportowych elektrykach wypada blado…. Jednakże w rzeczywistości dostarcza sporo emocji i adrenaliny. Więcej ciekawostek i bardziej szczegółowych informacji znajdziesz wkrótce na stronie autorok.pl – tam ukarze się test ów porszaka. A tym czasem zapraszam do obejrzenia galerii zdjęć, których miałem przyjemność poczynić dla wspomnianego magazynu:

Porsche 917 Spyder

Więcej zdjęć samochodów znajdziesz tutaj