Nissan Ariya

Dziś najnowszy model japońskiego producenta pod lupą. Nissan Ariya to SUV o napędzie elektrycznym. Akumulatory umieszczono w płycie podłogowej obniżając środek ciężkości. Po mimo zaawansowanych technologii związanych z napędem elektrycznym auto nie odstrasza przeciętnego użytkownika minimalizmem.

Warto dodać, iż ten model Nissana został nominowany do Finałowej Piątki w konkursie Car of the Year Polska 2023

Bryła ma dość nowoczesny kształt, myślę że może nic swoich zwolenników jak i tych którzy będą ją mocno krytykowali. Duże drzwi, przednie jak i tylne zapewniają swobodne zajmowanie foteli. Nic nie przeszkadza, nie trzeba się kulić by wejść do środka – to oczywiście niewątpliwe zalety dużego i wysokiego auta. Kształt elementów wnętrza kieruje się raczej w stronę ascetyczności. Zapewnia to poczucie większej przestrzeni.

Pozycja za kierownicą wydaje się być bardzo wygodna dla osób o bardziej zróżnicowanym wzroście. Tutaj producent wbudował przesuwny podłokietnik, na którym umieścił elektroniczną dziwgnigę zmiany trybów jazdy, jak i dodatkowe programy związane z jej ekonomią. Po podniesieniu pokrywy znajduje się miejsce do bezprzewodowego ładowania telefonu, która można połączyć z systemem multimedialnym. Zegary i konsola środkowa to dwa duże i czytelne wyświetlacze. Można sterować ich jasnością, a wszelkie komunikaty są bardzo czytelne.

Wewnętrzne lusterko jest hybrydowe. W standardowej „pozycji” obraz jest odbiciem lustrzanym, jednak „odchylenie” go do tyłu języczkiem powoduje włączenie kamery i wyświetlanie obrazu na nim.

To co najbardziej mnie urzekło w Nissanie Ariya to niski poziom hałasu. Już pierwsze metry tym pojazdem wywołują przysłowiowego banana na warzy. A żeby nie być gołosłownym wraz z redakcją AutoRok, postanowiliśmy wykonać pomiary.

Głośność

Wartości natężenia dźwięków przedstawiam w poniższej tabeli:

Warto nadmienić, iż test głośności był przeprowadzony w warunkach drogowych, przy wyłączonym radiu i przy wyłączonym nadmuchu – jednakże w aucie mógł dodatkowy hałas powodować system ogrzewania wnętrza – na zewnątrz było ok -1’C. Oprócz tego wartość natężenia dźwięku zmieniała się przy różnych nawierzchniach o ok 1dB.

Zasięg

Najczęściej zadawane pytanie: a zasięg? Producent podaje do 533 km na jednym ładowaniu. Jednakże po zgłębieniu tematu zasięgu należy powiedzieć jasno. Producent instaluje w tym aucie standardowo akumulator o pojemności 63 kWh, zaś opcjonalnie większy – 87 kWh. Podczas testu – po naładowaniu do 96% komputer pokładowy wskazywał ok. 378 km – realnie udawało się przejechać nieco mniej – ok. 360 km. Należy jednak wyjaśnić, że zasięg jest zależny od wielu czynników. Po pierwsze od stylu jazdy, po drugie nasz klimat wymaga ogrzewania wnętrza – jest to niezbędne gdy na zewnątrz temperatura spada drastycznie poniżej zera. Po trzecie – latem zapewne będzie używana klimatyzacja. Tak więc wszelkie dodatki i systemy komfortu muszą być zasilane – oczywiście kosztem zasięgu.

Galeria

Poniżej galeria zdjęć Nissan Ariya, która powstała podczas testu – więcej o nim przeczytasz na łamach AutoRoku. Zapraszam:

Więcej zdjęć samochodów znajdziesz w moim portfolio lub w kategorii samochody.